Tekst przemowy na Festwal e-Partycypacji podsumowującego projekt “e-Demokracka. Mieszkańcy mają moc”, które odbyło się online i stacjonarnie w Białymstoku 20 czerwca 2023r. do odczytania pod nieobecność.

Drogie uczystniczki i uczestnicy!

Jako student uczestniczyłem w obserwacji powtórki wyborów prezydenckich w Ukrainie. Znamy to wydarzenie, jako Pomarańczowa rewolucja. W przekazach medialnych z tamtych dni zobaczyłem tłumy ludzi połączonych pragnieniem życia w lepszej rzeczywistości. Odnalazłem tam ducha Solidarności. Urodziłem się w 1983 r. Znałem ten niesamowity ruch społeczny już wyłącznie z albumu z czarno białymi zdjęciami, który leżał w bibliotece mojego łódzkiego XXVI LO im. K. K. Baczyńskiego (“Nie wstydź się miłowania, tworzenia, dorastania”). Ilustracje przedstawiały tłumy Polek i Polaków szukających nadziei na normalność: w spotkaniach z papieżem, w pokojowych protestach, w samopomocowych, przekrojowych oddolnych inicjatywach.

Od lat ciężko pracuje aby spełnić swoje największe marzenie. Fascynuje mnie sprawczości i moc ludzi zjednoczonych w ukierunkowanym, zorganizowanym, działaniu. Chcialbym zeby dziedzictwo Solidarności nie było wyłącznie wydarzeniem z przeszłości – kolejnym rozdziałem podręczników do historii moich córek. I nie rozumiem dlaczego Solidarność nie jest trwałym, stale kultywowaniem doświadczeniem obecnym w codziennym uczestnictwie w życiu społecznym? Dlatego chcę, żeby to przez nikogo niekwestionowane pozytywne dziedzictwo zostało zakorzenione w nawykach zaangażowanych postaw moich rodaków.

Wiem, że nie jest to marzenie które można zrealizować samemu.

Na szczęście wierzę i wiem, że to nie tylko moje marzenie. Wierzę, że to marzenie jest czymś wspólnym i drzemie w wielu z Was.

Ronald Regan, człowiek o wielkich zasługach także dla naszej – polskiej – wolności powiedział “The republic is a dream. If we don’t stop dreaming we will loose the republic”, a mówił to o kraju, w którego trwanie nikt nie wątpi. Myślę że to cenne słowa, które warto przywołać w odniesieniu do naszej ojczyzny.

“The republic is a dream. If we don’t stop dreaming we will loose the republic”

Ronald Regan

Znalazłem narzędzie oraz kościec metodologii na bazie której możemy spełniać marzenia lokalnych społeczności. Możemy zasilić i wyzwalać wielką energię społeczną polskich miast. Z pomocą naszych samorządów – lokalnych władz które nie są jak kiedyś przeciwko nam, ale z nami, dla nas i z nas samych wyłonione. Możemy znacząco przyspieszyć zbudowanie dojrzałego społeczeństwa obywatelskiego. Naprawdę możemy krzewić kulturę dialogu i deliberacji w tak potrzebnej nam przecież atmosferze wzajemnego szacunku. Możemy zasypać przepaść jaka dzieli nas od dojrzałych wielopokoleniowych demokracji naszych zachodnich sąsiadów. Co więcej możemy świecić przykładem i inspirować, kontynuując rozbudzanie doświadczenia zdolności w naszych wschodnich sąsiadach, spowitych strachem kultury odgórnej.

Po 3 i pół roku zajmowania się tematem partycypacji, konsultacji, społeczeństwa obywatelskiego w Polsce wiem, że nie mało było trudu czasu, pieniędzy i karier niejednej i niejednego z nas, aby wreszcie dokonać znaczącego przełomu w budowie republikańskiego społeczeństwa świadomego swojej pozycji, praw i powinności w demokratycznym państwie prawa. Znamy wszyscy rezultaty. 

Zapytam retorycznie: Czy są zadowalające?

Może więc zamiast uparcie szukać złotego grala rodzime partycypacji poświęcając na to kolejne pokolenie i następne miliony dotacji norweskich koron, europejskiego euro, czy polskich złotówek spróbujemy czegoś, co tak zwyczajnie i po prostu działa?

Mamy gotową formułę. Jest złożona. Mocno (lecz pozytywnie) ingeruje w system organizacyjny ratusza. Potrzebuje komunikacji. Nie jest warta dwa grosze. Wymaga zmiany podejścia, ciężkiej pracy i cierpliwości. Jest logiczna, kompleksowa. I ma jedną kluczową zaletę: działa. Działa na zasadzie więcej za więcej. Działa tym bardziej im bardziej Wy samorządowcy, decydenci lokalnych władz i (jeszcze) entuzjaści partycypacji zdecydujecie się ją wdrożyć. Narzędzie ma wszystko, czego trzeba, aby włączać mieszkańców w najbardziej wygodny przyjazny sposób, jaki dostępny jest w Polsce. Jedyne czego potrzebuje to Waszej nieugiętej Woli zaufania i otwartość na współudział mieszkańców oraz szacunku do ich wkładu.

Wnioski z 2 pierwszych wdrożęń platformy do partycypacji i konsultacji CitizenLab w Augustowie i Wasilkowie zebrane w formie raportu ze wskazówkami dla nastepnych miast, które odważą się sięgnąć po platformę.

Wiemy, jak to zrobić. Nie musicie wymyślać koła. Przeprowadzimy Was do tego miejsca. Nauczyliśmy się tego podczas 400 wdrożeń na świecie. Gwarantujemy Wam zbudowanie społeczności zaangażowanych obywateli, partnerów i doradców z waszych mieszkańców. Zbudujecie trwały fundament pod zaangażowaną społeczność w waszej gminie. Zapewniamy Wam dostęp do potężnego agregatora zbiorowej mądrości i pomysłowości Waszych obywateli – ich unikalnych, lokalnych rozwiązań. Pomożemy Wam zbudować z nimi wspaniałą relację opartą na szczerości i zaufaniu, która uskrzydli Was i Wasze samorządy i pozwoli zbudować polityki które otrzymają poparcie mieszkańców. Zajrzyjcie do naszego podręcznika, zajrzyjcie na strony 400 platform na świecie na te dwie pierwsze w Polsce. Zobaczcie jak wspaniałe rzeczy wydarzają się teraz w społecznościach na świecie. To wszystko może stać się Waszym udziałem. Zapraszam Was do współpracy, przygody i nowego rozdziału w historii Waszych samorządów.

Konstancja, Niemcy 19.06.2023

Artur Kacprzak